fraktal1

 
Rejestracja: 2014-10-02
żyć, uczyć się , pracować i pozostawić po sobie coś cennego…
Punkty163więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 37
Ostatnia gra

Ernest Malinowski

W 1999 postawiono pomnik E. Malinowskiego na przełęczy Ticlio. W granicie przywiezionym ze Strzegomia wyryto godła Peru i Polski oraz napis w dwóch językach (po hiszpańsku i polsku) powyżej płaskorzeźba z brązu z wizerunkiem Ernesta Malinowskiego
„Inżynier Polski, Patriota Peruwiański, Bohater obrony Callao 1866, projektant i budowniczy centralnej kolei transandyjskiej”.

Centralna Kolej Transandyjska łączy port Callao ( stolica Lima) , czyli największy i najważniejszy port w Peru z miejscowością Huancayo w środkowej części kraju. Ernest Malinowski opracował założenia techniczno-ekonomiczne inwestycji i był głównym projektantem, konstruktorem tej kolei . Budowa była w latach 1869-1908 . Cała długość to 346km. Różnica wysokości to od 0 do 4818 m . a po drodze Andy. Na trasie z Limy do La Oroya wykuto 63 tunele o łącznej długości ponad 6 km oraz powstało 61 mostów i wiaduktów o łącznej długości około 2 km; ponadto wykonano 13 nawrotów (zmian czoła pociągu), w tym 6 podwójnych, tzw. „zygzaków”.


Lista jego dokonań oraz historia jego życia mogłaby być niezłym scenariuszem filmu fabularnego. W tle nauka w Polsce i Francji , powstanie Listopadowe , budowy we Fracji , Algierii,Peru , Ekwadorze , wojna w Peru z Hiszpanią . Warto zapoznać sie z dokonaniami tego Polaka.
Podobno kursują czasami pociągi turystyczne na tej trasie trzeba trafić. Nie da się wcześniej zarezerwować, bo same errory wychodzą, tak że dla turystów w pozostaje Machu Picchu.


Poprawił Einsteina

Prof. Andrzej Trautman poprawił samego Einsteina, który twierdził, że fale grawitacyjne, to swego rodzaju zmarszczki, które miały się rozchodzić jak fale po czasoprzestrzeni. Podejrzewał jednak, że to swego rodzaju „złudzenie”.Prof. Andrzej Trautman wykazał, że fale nie tylko istnieją, ale także mogą być wykryte. Swojego odkrycia dokonał w 1958 r. Udało mu się wykazać, że nie można wyeliminować fal grawitacyjnych ze wzorów poprzez przekształcenia równań. Oznacza to, że są one rzeczywiste i powinny być wykrywalne.Jego teoria została potwierdzona w 2016 r. kiedy to Laserowe Interferometryczne Obserwatorium Fal Grawitacyjnych (LIGO) ogłosiło, że po raz pierwszy w historii udało się wykryć falę grawitacyjną.Ta detekcja nie byłaby możliwa, gdyby nie obliczenia prof. Andrzeja Trautmana.


Nagroda Nobla w dziedzinie Fizyki w 2017 r. została wręczona amerykańskim i niemieckim naukowcom: Kipowi Thorne’owi, Barry’emu Barishowi i Ranerowi Weisseowi. Podczas swoich przemów noblowskich podawali oni prof. Andrzeja Trautmana jako czwartego, nieformalnego laureata.


Niepodległość

Za kilka dni 11 listopada rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918.
Co to jest ta niepodległość ?
wg Wikipedii oraz Słownika WSJP - to  cecha państwa lub narodu, które nie zależą pod względem politycznym od innego państwa lub narodu.
wg Słownika ortograficznego -  to niezależność danego państwa od innych jednostek o charakterze politycznym zarówno pod względem formalnym, jak i nieformalnym. 
wg UW KIelce To prawo do samostanowienia obywateli o swoim losie, o kierunkach rozwoju ojczystego kraju.
wg Encyklopedii PWN - To niezależność jednego państwa od innych państw w sprawach wewnętrznych i w stosunkach zewnętrznych.
Młodzież często uważa, że to jest wolność.


Czym wg Was graczy jest niepodległość Polski ?


Po wyborach

Krótki przekaz do wszystkich "y e b a ć p i s ó w".
Byliście im potrzebni do tego, co zrobiliście. Koniec. Misja wykonana. Prawdziwy cel to federalizacja Europy.
Dawkować Wam będą rzeczy, które są dla Was ważne, ale nie będzie tak, jak to sobie wyobrażacie.
Czy Was znowu wykorzystają ? TAK
(znalezione w sieci u Aga Siewiereniuk)


KL Warschau

KL Warschau działał przez dwa lata: od października 1942 roku, tj. od głównej likwidacji getta, do sierpnia 1944 roku, czyli do Powstania Warszawskiego, które przerwało ludobójcze działanie obozu i zmusiło Niemców do ewakuacji obozowego kompleksu.
Rozpoczęcie działalności wiąże się z rozkazem Himmlera z dnia 9 października 1942 r., a 16 lutego 1943 roku pada kolejny rozkaz, by zmniejszyć obszar Warszawy i jej mieszkańców o 500 tys. W lagrach rozmieszczonych na obszarze trzech dzielnic Warszawy - na Kole, w okolicach Dworca PKP Warszawa Zachodnia oraz w byłym getcie - łącznie przez zagazowanie i rozstrzeliwanie Niemcy wymordowali ok. 200 tysięcy Polaków w ramach planu zagłady Stolicy oraz kilka tysięcy więźniów innych narodowości. KL Warschau był obozem zagłady, bo realizował plan eksterminacji miasta w zakresie ludzkim i urbanistycznym; posiadał urządzenia masowej zagłady, tj. komory gazowe i krematoria; posiadał specjalne komanda do ich obsługi; mordy przeprowadzano w sposób masowy, według kontyngentu po ok. 400 Polaków na dobę.
„Począwszy od łapanek i obław na mieście, poprzez "transporty niewiadome", egzekucje uliczne, rozstrzeliwania obozowe, zabijanie w komorach gazowych, spalanie zwłok w krematoriach, a kończąc na zacieraniu śladów tych zbrodni poprzez rozsiewanie prochów ofiar na rozległych gruntach podmiejskich, to były systemowe działania KL Warschau jako ośrodka planowej, zorganizowanej eksterminacji biologicznej miasta.(...) Zagłada inteligencji polskiej oraz Stolicy jako centrum dyspozycyjno - kierowniczego miały - według planów niemieckich - pozbawić Naród Polski "mózgu", bez którego już nigdy więcej nie będzie w stanie się odrodzić.” [s.232-233]
Dlaczego panuje powszechna niewiedza o świadomie i cynicznie przemilczanych dziejach KL Warschau?
Sięgnijmy do roku 1945, gdy śledztwo zostało zamknięte, bo obóz był wykorzystywany przez NKWD do więzienia i likwidacji polskich patriotów, zwłaszcza z AK. Na IV Procesie Norymberskim obóz występuje obok Majdanka i Oświęcimia, ale strona polska nie przeprowadziła śledztwa i nie dostarczyła wymaganych dokumentów. Gdy w 1973 roku niemiecka Prokuratura w Monachium zwróciła się do Polski o pomoc prawną w związku z wszczęciem śledztwa, sprawą zajęła się sędzia Maria Trzcińska, a strona polska w 1976 roku zawiesiła postępowanie! O kolejnych poszukiwaniach, gromadzeniu dokumentów (np. zdjęcia lotnicze, zeznania świadków, znaczek niemiecki z KL Warschau, raporty niemieckiego dowództwa...) można przeczytać w książce będącej jednocześnie raportem dla Prezesa IPN. Do dzisiaj trwają świadome zwłoki w śledztwie, zaginięcia akt, niszczenie dowodów... Przez wiele lat w oficjalnych przekazach obozu wcale nie było (!), a gdy materiał dowodowy podważył tę opinię, czynniki oficjalne skłaniają się do przyjęcia tezy, że KL Warschau istniał, ale w imię politycznej poprawności zaniża się liczbę ofiar albo wprost sugeruje, że to nie Polacy ulegli tej hekatombie. Do takich wyników przychyla się praca pana B. Kopki, który podważa dowody niepodważalne. Zachęcam do samodzielnej lektury zgromadzonych przez Marię Trzcińską dokumentów.
Do dziś nie powstał żaden znak pamięci związany z tą zbrodnią. Jedynie na maleńkim Skwerze Alojzego Pawełka stoi krzyż usytuowany w kopcu z kamieni. Polegli czekają na pomnik.Gdy zobaczyłam książkę innego autorstwa pod tym samym tytułem, nie miałam nawet cienia wątpliwości, że muszę przeczytać. To „KL Warschau. Historia obozu zagłady w Warszawie” Aldony Zaorskiej.
Autorka dedykuje swoją książkę niezłomnej bojowniczce prawdy sędzi Marii Trzcińskiej. Główne tezy są podobne. Popularno-naukowy charakter pracy pozwala przystępnie, aczkolwiek dokładnie zapoznać się z funkcjonowaniem warszawskich lagrów. Padają tu też nazwiska współczesnych historyków, którzy wypowiadali się na ten temat. Zaorska podaje swoją interpretację ciszy panującej wokół obozu. Przechowanie pamięci o KL Warschau jest zasługą garstki osób, które za wszelką cenę postanowiły nie dopuścić do zapomnienia obozu. Ignorowani, czasem wręcz wyśmiewani, traktowani jak dziwacy, od lat wciąż uparcie walczą o prawdę.
Pani sędzia zmarła samotnie w swoim domu w grudniu 2011 r.

Cytaty pochodzą z książek:
Maria Trzcińska, KL Warschau, Polwen, Radom 2007
Aldona Zaorska, KL Warschau, Wydawnictwo Bollinari Publishing House, Warszawa 2013