O tak demony nocą przychodzą
Tak mi powiedziałeś,ale
Są demony złe to się wie ale
I te dobre zdarzają się choć
Demonami się też nazywają
Zdecydowanie wolę te dobre
Te co noce w bajki zamieniają
Te co piękne słowo znają
Kochaj....
Daleki świt chciałam by zatrzymał się
Znikł...
Nie chciałam byś wyjechał
Nie umie już czekać,wiesz
Kto mi zapłaci za nocne czuwanie
Kto poda rękę zanim świt nastanie
Myśli rozlane jak dzisiejsze
Mleko na śniadanie
I ten czas kiedy chcesz by pędził
A on nie spieszy się wcale
Kpi ...
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
A nocą,a nocą
Do Ciebie,czy dla
Przyszło nagie ,niespodziewanie
Myślałam że...życie
Więcej nie da ,nie
A teraz wiedź...
Każda chwila z Tobą
To jak światła Blaski
Jak ten pierzasty obłoczek
O brzasku
Jesteś jak ciepła szarlotka
Na śniadanie
I kubek mleka cieplego
Tym jesteś mój Panie
Słyszę Twoje mruczenie
Ono jest w wielkiej cenie
A gdy głos zniżasz ,oczy mrużysz
Już wiem co się będzie działo
I to przytulanie kiedy sen już puka
Szybko mija chęć na spanie
Teraz zaczyna się siebie Poznawanie
Sam powiedziałeś
Demony nocą się skradają
I pospiesznie jak głodni
Na chleb się rzucają
Ty masz dość czekania
Bez jednego zdania
Nocne szaty gdzieś znikają
Kochankowie nagością się zachwycają
Nocny czas
A kiedy sen nie chce przyjść
Czas strasznie dłuży się
I myśli czarne jak kruki oplatają mnie
Ale czy to źle że...
Myślę jak to będzie kiedy
Pożegnać będę musiała się
Czy nicość nastanie wieczna
I we wspomnieniach już tylko zostanę
Gdybanie ...
Pstryk iskierka zgasła
Skończyło się...
Nie wiemy przecież jak jest po...
Nikt z stamtąd nie powiedział
Jak jest...
A może istnieje ten inny świat
I dalej ruszamy w podróż już bez dat
A ziemskie wcielenie to jakaś forma
Jakiś kształt...
Jak gąsiennica po pewnym czasie
W motyla przemienia sie pięknego
Może i nas to dotyczy i kokon zrzucamy
I ukazuje się piękny wymiar,cudna okolica
A życie tu na ziemi to jak by chwilą było
Krótkie czy długie ale
Się skończyło ...
Rozwiane myśli
Błądzą moje myśli
Wymykają się ukradkiem
Po lasach i polach
Gonią razem z wiatrem
W rzece letnią pora
Kąpią się do woli
Kiedy je wołam
One na nosie mi grają
I prędko
W drugą stronę umykają
Aż w końcu złapałam
Je wszystkie
Wiadomo przecież
Że myśli to twórcy
Tych wierszy co piszę
Samotne moje słowa
I myśli nie jedne
Skrzętnie wiąże w całości
I nowe piszę wiersze