fraktal1

 
Rejestracja: 2014-10-02
żyć, uczyć się , pracować i pozostawić po sobie coś cennego…
Punkty173więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 27
Ostatnia gra

Dzieci Wrzesińskie

Podczas urlopowego wyjazdu miałem okazję przejechać przez miasteczko Września niedaleko Gniezna. W miasteczku tym znajduje się małe muzeum w budynku  byłej szkoły.

Muzeum upamiętnia strajk dzieci które odmówiły nauki religii w języku niemieckim za co były bite i sądzone nie było to krótkotrwałe wystąpienie ale trwające blisko 3 lata  ( 1901 - 1904 ) Strajk wygasł dopiero na początku roku szkolnego 1904/5 (po Wielkanocy). Jednak to był dopiero początek protestów. W 1906 r. w zaborze pruskim strajkowało ok. 75 tys. dzieci w ok. 800 szkołach (na 1100)

https://www.youtube.com/watch?v=G60s2NH-5Os



wiersz napisany przez anonimowego ucznia:

"My z Tobą Boże rozmawiać chcemy,
lecz "Vater unser" nie rozumiemy
i nikt nie zmusi nas Ciebie tak zwać,
boś Ty nie Vater, lecz Ojciec nasz".

Więcej tutaj link
http://www.ssp-2.wrzesnia.pl/Patron/Patron_1.htm
Celem wpisu jest przypomnienie tego wydarzenia z przed 117 lat innym bo być może nie znają.

Loteria ?

Ponieważ to portal gier podobno
przedstawiam "gry" " zabawy" opisane w Raporcie Pileckiego .


W dzień pracy zostałem w obozie. Chodziłem do ambulansu, wezwany stamtąd kartką.
Po powrocie zostałem na bloku.
Padał deszczyk, dzień ponury.
Na placu pracowała S.K. wożąc żwir, narzucany łopatami z dołu.
Prócz tego marznąc stało jakieś komando „ćwiczące” gimnastykę.
Koło dołu trzech ss-mannów, nie mogąc odejść od komand w obawie przed Palit[z]sch’em, lub komendantem,
który kręcił się tego dnia po obozie, wymyślili sobie rozrywkę.
Umawiali się o coś ze sobą, każdy kładł banknot na cegle.
Po tym zakopywali jednego więźnia głową do piasku, zasypując jego górną połowę
w dole i patrząc na zegarki liczyli ile minut ruszać będzie nogami.
Nowoczesny totalizator – pomyślałem sobie.
Ten kto był widocznie najbliżej prawdy w określeniu ile minut człowiek zasypany,
rusza nogami, zanim skona – ten zgarniał pieniądze.
.........................

Czasami grupkę cywili wprowadzano, którą dręczono w podziemiach zeznaniami,
po tym Palit[z]sch'owi oddając na zabawkę. –
Dziewczętom kazał się Palit[z]sch rozbierać i biegać w koło po zamkniętym dziedzińcu.
Sam stojąc w środku wybierał długo, po tym mierzył, strzelał, zabijał kolejno wszystkie.
Żadna nie wiedziała, która zginie teraz, a która jeszcze parę chwil pożyje, czy może
znowu wezmą na badania.
On – zaprawiał się w celnym mierzeniu.
link do całego raportu
http://rtmpilecki.eu/wp-content/uploads/2017/08/RAPORT-WITOLDA-PILECKIEGO.pdf

Karol Levittoux

Cyprian  Kamil  Norwid

 Coraz to z Ciebie jako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz czy stawasz się wolny
Czy to co Twoje będzie zatracone
Czy popiół tylko zostanie i zamęt
Co idzie w przepaść z burzą.
Czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie?

Wiary dziś życzę Tobie, że zostanie
Bo na tej ziemi jesteś po to właśnie
By z ognia zgliszcza
Mógł powstać dyjament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie
Czy wiesz, że jesteś po to właśnie!

Połóż rękę na sercu
Otwórz oczy szeroko i skacz!
Powiedz: Teraz lub nigdy
Zamiast: Będzie co ma być
I nie czekaj aż głód spełni
Twoje cierpienie! Tak!
https://www.youtube.com/watch?v=kA18zO6-mgU

Norwid wiersz ten stworzył na cześć Karola Levittoux, młodego chłopaka, ucznia gimnazjum w Łukowie. Był on twórcą Związku Patriotycznego. W 1841 jego i 200 innych uczestników osadzono w celach X pawilonu Cytadeli warszawskiej (Z powodu zaślubin następcy Mikołaja wystarano się o uwolnienie młodzieży łukowskiej, ale z tej łaski wyłączono Levittoux). Dostał on 2 tysiące pałek, co dwa dni po 400, był głodzony, nie dawano mu spać, ale wszystko to wytrzymał i nikogo nie wydał. 7.07.1841 r. Karol Levittoux, wyczerpany fizycznie i psychicznie, obawiając się, że nie wytrzyma kolejnego przesłuchania i wyda współpracowników, podpalił łóżko i zginął w płomieniach .
A teraz niech każdy sam sobie odpowie czy na lekcjach historii ktoś choćby wspomniał o tym ..........

2 maja 2018 - elementarz

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej – polskie święto wprowadzone na mocy ustawy z 20.02.2004 roku
Dzień Polonii i Polaków za Granicą

2 maja w 1945 r. Polscy żołnierze zdobywający stolicę niemiec umieścili biało-czerwoną flagę na Kolumnie Zwycięstwa
https://www.youtube.com/watch?v=uDoWwyekSiI

31496545_975155729316371_7370746256026501120_n.jpg?_nc_cat=0&_nc_eui2=v1%3AAeEi21GMpkUMiOJAVnU6rlBz84uK7m9-cQdhWxMWKuzUunC3VhlPi29MLTSjzdxwQXV8QezGEGr10WeClHxPRGV38tkgh1E0PJuo7pobJluRVw&oh=d4439789e8478e5268df3a57def6837c&oe=5B523363
Czy z datą 2 maja wiążą się jakieś inne wydarzenia ?


Czarna Husarska

Szabla – broń, która na przełomie kilku wieków znajdowała się w każdym szlacheckim dworze! Zwykle wisiała na wschodnim kobiercu wespół z Maryjnym ryngrafem. Szabla – broń, która całkowicie wpisała się w historię Rzeczypospolitej i w dzisiejszym świecie stała się nieodzownym symbolem sarmatyzmu oraz tradycji.

Wraz ze wzrostem mody na zewnętrzne oznaki patriotyzmu pojawiło się zapotrzebowanie na szable husarskie . Jak duże jest dowie się każdy kto zamówi w renomowanym warsztacie kowalskim, gdzie każą mu czekać minimum 2 miesiące za niemałe pieniądze.

66273518.jpg

66273515.jpg

66273513.jpg

Dwór-Biała broń-szabla.

Szablo - towarzyszko! Któż cię nie pamięta?
Byłaś w Polsce zawsze, droga sercu, święta.
Nieodstępna, niezbędna, zawsze no i wszędzie,
W kościele, domu, w gościach, w sejmie, na urzędzie,
W podróży, na weselu, na pogrzebie, targu,
Jako główna sędzina, kłótni i zatargów.
Przede wszystkim zaś w boju, kto umiał fechtować,
Potrafił nadzieje, szyki wrogom psować.
I nie ważna ilość lecz miłość do ciebie,
Na ziemi dała spokój lub w wieczności w Niebie,

.....

.....

.....

Nade wszystko służyły do wiary obrony,
Niepodległości, i ojczyste strony.
Do osiemnastego wieku także zwyczaj bywał,
Gdy ksiądz na Mszy Świętej Ewangelię śpiewał,
Obecni do połowy szable wyciągają,
Do obrony wiary życia swoje dają.
Opis Jana Długosza barwny i obszerny,
Dał świadectwo Narodu, jaki Bogu Wierny.
Każdy szlachcic polski, z prawa, obowiązku,
Czy w senacie, rolnikiem, czy nie służył w wojsku,
Na znak gotowości, do obrony kraju,
Na ścianie, nad łożem szable zawieszają.
Zaś w każdym domu polskim, nad inny dobytek,
Szabel nie brakowało, było ponad zbytek.

Józef Bieniecki


Czy Ty masz już swoją Husarkę ? 

66284617.jpg

66284621.jpg

66285940.jpg