nie mogę zrozumieć śladów stóp po horyzont
od moich spojrzeń pełznących przez mrok
mogłaś zostawić mi chociaż oddech na szybie
jakoś łatwiej byłoby przełknąć tę gulę piołunu
ptaki przegoniły stado much z mego nosa
i w ziemię spoglądam o wiele częściej
oczami skorymi odnaleźć ślad stóp powrotny
jakoś mi to jednak nie bardzo wychodzi
słyszę w pamięci dźwięk serca w radosnym pląsie
gdy uchem chwytałaś jego najlżejszy szmer
i sznur białych pereł wręczałaś mi w darze bezcennym
jakoś to będzie wmawiam sobie oczami w horyzont
jakoś to będzie jakoś to będzie jakoś to będzie jakoś
nie mogę uwierzyć że będzie dobrze bez ciebie tu
Raaziel
Haven
Rejestracja:
Tajemnica jest najwyższą wartością, zaś miłość jest największą z tajemnic. https://mojagrafomania.wordpress.com/
Ostatnia gra